Dr hab. n. med. Jakub Podolec

Cel leczenia po zawale serca – ocena ryzyka sercowo-naczyniowego?

Dążymy do tego, aby ten pacjent jak najdłużej żył.

Wiemy o tym, że jesteśmy w stanie to zrobić. Wiemy o tym, że sam zabieg angioplastyki ratuje ludziom życie, wydłuża życie i sprawia, że Ci pacjenci lepiej się czują.

Kolejnym krokiem, jest temat farmakoterapii u tych pacjentów. Ta farmakoterapia powinna być tak zbudowana przez lekarza, wspólnie we współpracy z pacjentem, żeby on rozumiał, dlaczego stosujemy konkretny lek i co ten lek mu daje. Pamiętajmy, że bazujemy tutaj na badaniach klinicznych, na wytycznych, które są na ich podstawie budowane co roku. Wytyczne pokazują nam najnowsze osiągnięcia, w tym przypadku kardiologii i na tej podstawie powinniśmy leczyć naszych pacjentów. My możemy wtedy pacjentowi powiedzieć bardzo precyzyjnie, że stosują farmakoterapię, stosując daną grupę leków, jesteśmy w stanie pomóc mu w procencie np. 20, 30, 40% redukcji ryzyka zdarzeń sercowo-naczyniowych, takich jak zgon, zawał, udar, czy ponowna rewaskularyzacja.

Do tego, żeby określić, który pacjent, w jakiej grupie ryzyka się znajduje w danej chwili swojego życia służą na różne narzędzia. Tymi narzędziami będą między innymi karty ryzyka SCORE (zdj.1). Karty ryzyka SCORE są projektowane dla każdego kraju z osobna. Są to karty dla krajów wysokiego, pośredniego i niskiego ryzyka.

Niestety Polska jest nadaj krajem wysokiego ryzyka sercowo-naczyniowego (zdj 2.). Te karty pomogą nam określić ryzyko zgonu u tych pacjentów w przedziale następnych 10 lat. Jeżeli to ryzyko pacjentowi wyliczymy, to możemy mu bardzo precyzyjnie powiedzieć, że jeżeli nie zredukuje ciśnienia, jeżeli nie będzie walczył z hipercholesterolemią, czy nie rzuci palenia będzie żył krócej i na 100 pacjentów, np. 25 w tym okresie umrze. Ta karta pokaże nam również to, że jeżeli ryzyko zredukujemy, jeżeli będziemy prawidłowo prowadzić pacjenta farmakologicznie, czyli będziemy walczyć z jego nadciśnieniem prawidłowo, będziemy zmniejszać cholesterol u niego prawidłowo, czy też zachęcać go do rzucenia palenia, będziemy w stenie np. z tych 25% jego ryzyko zmniejszyć do 3%. To jest olbrzymia różnica. To jest 25 pacjentów na 100, którzy umrą w tym czasie 10 lat vs. np. 3 pacjentów. To chyba przemawia do każdego z nas.

Powinniśmy określić, którzy pacjenci będą pacjentami wysokiego ryzyka. To są pacjenci, którzy w kartach ryzyka SCORE będą mieli powyżej 10% ryzyka zgonu. Do tego dojdzie jeszcze cała masa innych pacjentów, którzy są po zawałach serca, po udarach, po rewaskularyzacji za pomocą stentów, bądź też bypassów. Są to pacjenci z chorobami współistniejącymi, takimi jak cukrzyca, niewydolność nerek i wiele innych (zdj. 3).

Z związku z czy konkretna farmakoterapia, dopasowana do każdego pacjenta indywidualnie, jest kluczem do tego, żebyśmy życie pacjentowi wydłużyli.